Ten post to podsumowanie tego, co wydarzyło się w naszym życiu blogowym i nieblogowym w minionym roku a wydarzyło się naprawdę wiele, bo to był bardzo dobry rok. Mam nadzieję, że dla Was również : )
Rok 2014 był dla nas bardzo pracowity, ale w tym poście będę go rozpatrywać jedynie z mojej perspektywy tzn. Beciowej :)
Początek roku był dość spokojny, ale wraz z upływem czasu wszystko zaczęło nabierać prędkości.
Poniżej malutki zrzut kawałka spisu treści dla uwiarygodnienia : D
Pisanie pracy zajęło mi trochę, ale koniec końców udało mi się ukończyć CM UJ i we wrześniu zostałam magistrem Dietetyki : )
Na blogu pojawiły się teksty o roli dietetyka w leczeniu zaburzeń odżywiania:
-tekst 1
-tekst 2
Rok 2014 był dla mnie rokiem aktywności fizycznej. W swoje 25 urodziny, czyli 9 stycznia kupiłam karnet na siłownie i tak rozpoczęła się moja przygoda : D
Byłam wierna do końca krakowskiemu Platinium : )
Nadeszła wiosna a wraz z nią nowe pomysły i możliwości. Wraz z Anią ze Zdrowy Nawyk zajęłyśmy się kampanią skierowaną do studentów. Dotyczyła ona zdrowego odżywiania- Studencie- czy wiesz, co jesz?!?!
W zakres naszych działań wchodziła konsultacja dietetyczna, konsultacja z trenerem personalnym oraz coaching.
Kolejne miesiące były równie intensywne. Dogłębnie zgłębiałam tajniki enologii oraz brałam udział w licznych warsztatach kulinarnych i fotograficznych.
No i oczywiście brałam udział w Małopolskim Festiwalu Smaku.
W tzw. międzyczasie przyszedł czas na przyjemności : )
I na rozpoczęcie bardzo przyjemnej przygody z bieganiem, która trwa od sierpnia nieustannie : )
No i przyszedł czas na kolejne zmiany, czyli przeprowadzkę do Warszawy!!
No i dalsze przygody z bieganiem : )
Ale i na ciekawą pracę w cateringu dietetycznym : )
W grudniu tego roku byłam prelegentką na Interdyscyplinarnej Konferencji ZABURZENIA ODŻYWIANIA SIĘ. Mówiłam o pregoreksji. Prezentację możecie zobaczyć tu.
No i w grudniu również wyszła książka, którą współtworzyłam!! :)
Kupić ją można tu : )
No i to chyba tyle z grubsza. Działo się dużo, było intensywnie, ale tak jak lubię. W 2014 roku napisałam jeszcze artykuły do Food Forum, Magazynu Obsesje i udzieliłam kilku komentarzy do tekstów żywieniowych.
Mam nadzieję, że Wasz rok był udany a kolejny będzie jeszcze lepszy :)
Pozdrawiam Was,
Beata