23 października 2014

ROLA DIETETYKA W LECZENIU ZABURZEŃ ODŻYWIANIA CZ.II

22:35

Share it Please


Witajcie!

Dzisiejszy post jest kontynuacją wpisu o tym samym tytule, który znajdziecie po kliknięciu w ten link.

By Maria Raquel Cochez (Own work)  via Wikimedia Commons


W większości przypadków zaburzenia odżywiania leczone są ambulatoryjnie, jednak w przypadku pacjentów, u których takie leczenie jest nieskuteczne konieczna jest hospitalizacja.

Programy leczenia są różne w zależności od jednostki chorobowej oraz szpitala. Zazwyczaj pacjent powinien spędzić na oddziale nawet 12 tyg, z tym, że w późniejszej fazie leczenia możliwe są przepustki weekendowe do domu a potem również samodzielne wyjścia w ciągu dnia.

Szpitale mogą realizować różne programy leczenia. W placówce, w której pisałam prace magisterską bazował on np. na nurcie psychoterapii poznawczo - behawioralnej, co  (w uproszczeniu) przekładało się na odpowiednie zajęcia psychoterapeutyczne oraz na zdobywaniu przywilejów za dobre sprawowanie (odwiedziny, spacery, przepustki) i odbieraniu ich w przeciwnym razie.

W przypadku hospitalizacji pacjentów z anoreksją psychiczną priorytetem jest leczenie biologiczne, które ma na celu terapię ratującą życie pacjenta. Składa się na nią wyrównanie zaburzeń elektrolitowych, nawodnienie pacjenta oraz podjęcie wszelkich możliwych kroków przeciwdziałających wyniszczeniu organizmu.
To jest priorytet, następnie należy podjąć pracę w celu odbudowy utraconej masy ciała a już na samym końcu edukację żywieniową, gdy pacjent będzie już na nią gotowy.

No to przejdźmy w takim razie do odżywiania, bo to jest akurat pole do popisu dla dietetyka. W przypadku standardowego żywienia doustnego konieczna jest kontrola pacjentów podczas spożywania posiłków. Uwierzcie mi, że istnieje milion sposobów na to, by nie zjeść do końca tego, co ma się na talerzu. Posiłki szpitalne podawane są w stołówce, o stałej porze, jest też określony czas na wykonanie tej czynności. Po posiłkach pacjenci powinni zachować spokój, wiele źródeł rekomenduje położenie się w ciepłym pomieszczeniu na 30 min.
Posiłki powinny być małe objętościowo, jednak posiadać wysoką gęstość odżywczą, ponadto jadłospis chorujących na anoreksję psychiczną powinno się rozszerzyć o doustne suplementy pokarmowe (DSP) np. Nutridrink.
Początkowa podaż kalorii wg Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego powinna wynosić 30-40kcal/kg masy ciała na dobę, co w praktyce daje około 1000-1600 kcal na dobę. W przebiegu leczenia i przyrostu masy ciała podaż tę zwiększa się stopniowo, u niektórych pacjentów nawet do 70-100 kcal/kg masy ciała na dobę.
W przypadku odmawiania przyjmowania posiłków lub konieczności uzupełnienia podaży energii zaleca się włączenie choremu żywienia dojelitowego całościowego lub częściowego.
W przypadku całkowitego żywienia dojelitowego schemat podawania bolusów powinien być zbliżony do fizjologicznego rytmu i wynosić ok. 3-4 na dobę.
Według wytycznych APA (Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne) przyrost masy u hospitalizowanego ze względu na anoreksję psychiczną pacjenta powinien wynosić od 0,9-1,4 kg na tydzień.
Jest jeszcze trzecia możliwość żywienia - żywienie pozajelitowe. To już ostateczna linia działania, gdy nie ma możliwości żywienia w inny sposób. Należy pamiętać, że taki sposób żywienia na pewno nie wpłynie na poprawę nawyków żywieniowych pacjenta, dlatego lekarze decydują się na niego rzadko i tylko w szczególnych przypadkach, poprzestając raczej tylko na nocnym żywieniu pozajelitowym. Żywienie pozajelitowe (parenteralne) nie jest ustalane i prowadzone przez dietetyków, należy to do obowiązków lekarza.
Pisałam to już w poprzednim poście, ale tu się powtórzę. Wprowadzając żywienie wyniszczonemu wskutek choroby pacjentowi należy pamiętać o ryzyku wystąpienia REFEEDING SYNDROME i wprowadzać wszelkie zmiany żywieniowe pod kontrolą elektrolitów.

Jeśli chodzi o rolę dietetyka w procesie leczenia zaburzeń odżywiania u pacjentów hospitalizowanych to tak jak w przypadku leczenia ambulatoryjnego schemat pracy wygląda podobnie tzn. przy przyjęciu dokonuje się oceny stanu odżywienia (w tym miejscu lekarz zleca również odpowiednią diagnostykę parametrów biochemicznych pacjenta), przeprowadza się wywiad żywieniowy, ocenia sposób odżywiania pacjenta oraz planuje schemat postępowania (określenie zapotrzebowania energetycznego, sposobu żywienia, jadłospisu itd.) który będzie realizowany w trakcie hospitalizacji. Poza tym dokonuje się systematycznie pomiarów antropometrycznych, monitoruje zmiany itd.. W późniejszym etapie po ustabilizowaniu pacjenta i psychoterapii wprowadza się edukację żywieniową kształtującą nowe nawyki żywieniowe pacjentów.

Zachęcam do przyjrzenia się poprzedniemu wpisowi, gdzie napisałam o konieczności wyznaczenia odpowiedniej masy ciała, do której powinien dążyć pacjent oraz o dolegliwościach, które związane są z ponownym wprowadzeniem odżywiania.

W przypadku bulimii psychicznej leczenie biologiczne raczej nie jest już priorytetem, za to bardzo ważne jest podjęcie działań mających przeciwdziałać dolegliwościom i chorobom spowodowanym przez długotrwałe stosowanie mechanizmów kompensacyjnych (np. wymiotów).

Kolejne podejmowane w procesie leczenia kroki mają podłoże bardziej psychoterapeutyczne i mają na celu nauczenie w jaki sposób radzić sobie z mechanizmami głodu i sytości, jak przeciwdziałać mechanizmom kompensacyjnym, zmienić stosunek pacjenta do jedzenia. Następnie wprowadza się pacjentom edukację żywieniową w celu normalizacji wzorców żywieniowych

Ok, to chyba tyle na dzisiaj. Literaturę, z której korzystałam znajdziecie w poprzednim wpisie. Jeśli macie pytania to komentarze lub mail :)

Pozdrawiam Was,
Beata