Witajcie!
Dziś mam dla Was licznie "lajkowany" przepis na kotlety z ciecierzycy z czarnymi oliwkami. Są to proste kotlety, przy tym bardzo smaczne. Niestety nie napiszę, że szybkie, bo czas moczenia jest długi, ale to akurat robi się bez wysiłku własnego : D
Zapraszam!
Co będzie potrzebne? [ z podanych proporcji wyszło mi 10 kotletów]
-ciecierzyca, nasiona- u mnie opak. 300g
-cebula- średniej wielkości
-czosnek- 1-2 ząbki
-mąka pszenna razowa- u mnie 3 łyżki (jednak dodaję się jej tyle, by ciasto nabrało zwartej konsystencji i nie rozpadało się podczas smażenia)
-soda oczyszczona- płaska łyżeczka
-czarne oliwki- wg upodobań, u mnie mało, do 50g
-oliwa z oliwek- łyżka
-sól, pieprz
-ewentualnie olej rzepakowy do smażenia
Jak przygotować?
1. Ciecierzycę dokładnie płuczemy a następnie przekładamy do miski i zalewamy wodą, tak żeby było jej trzykrotnie więcej niż nasion. Moczymy ok. 12h.
2. Następnie nasiona gotujemy wraz z sodą. Producent zaleca użycie wody użytej do namoczenia, jednak jeśli ktoś cierpi na wzdęcia to moim zdaniem lepiej użyć świeżej wody. Uwaga, żeby nie wykipiało!
U mnie czas gotowania wyniósł trochę więcej niż 30 min, nasiona mają być miękkie, ale nie muszą się rozpadać. Odlewamy na sicie.
3. Ugotowaną, ostudzoną ciecierzycę przekładamy do miksera/blendera i miksujemy na gładką masę. Przekładamy do miski.
4. Cebulę myjemy, obieramy i kroimy w małą kostkę, przesmażamy na patelni, lekko studzimy a następnie dokładamy do ciecierzycy.
5. Czosnek przeciskamy przez praskę, dodajemy do miski, następnie sól, pieprz, oliwa z oliwek, pokrojone na talarki lub w kostkę oliwki i całość mieszamy. Pod koniec mieszania dosypujemy mąkę i ponawiamy proces.
6. Formujemy kulki wielkości piłki ping-pongowej, następnie spłaszczamy je lekko i smażymy na rozgrzanej patelni.
Gotowe!
Napiszcie czy Wam smakowało : )
Pozdrawiam Was i życzę miłego tygodnia!
Beata