Dziś dopadło mnie jakieś przeziębienie, więc postanowiłam nie opuszczać mieszkania i nadrobić trochę zaległości. A tych jak zwykle nazbierało się sporo.
W tak zwanym międzyczasie przygotowałam obiad dla moich współlokatorów, stanęło na kurczaku w sosie musztardowym, więc nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Was po przepis!
Kurczaka w sosie musztardowym można podać właściwie z każdym dodatkiem. U nas był to ryż z curry i zielona fasolka. Jednak już nie raz danie podawałam z kaszą, ziemniakami, często również z dodatkiem czerwonej fasoli. Wariacji jest naprawdę wiele.
Co będzie potrzebne dla 2 osób?
-pierś z kurczaka - ok. 200g
-musztarda stołowa- 2 łyżki
-cebula- średniej wielkości
-jogurt naturalny- 2 łyżki
-olej rzepakowy- łyżka
-sól, pieprz, curry, papryka słodka
Jak przygotować?
Jak zwykle prosto. Najdłużej zajmie oczekiwanie na to, aż kurczak trochę poleży w marynacie.
1. Cebulę kroimy w drobną kostkę.
2. Kurczaka myjemy i kroimy w paski lub kostkę. Przekładamy wraz z cebulą do miski.
3. Dodajemy do niej musztardę, jogurt, olej oraz przyprawy ( na razie nie za dużo, gdy mięso będzie się smażyć będziemy mogli ewentualnie całość doprawić).
4. Miskę nakrywamy folią i wkładamy do lodówki na min. 30 min, ale tak naprawdę im dłużej poleży tym będzie lepsze.
5. Po tym czasie rozgrzewamy teflonową patelnie, przekładamy na nią mięso z dodatkami i podsmażamy. Należy pamiętać o mieszaniu, bo może lekko przywierać.
6. Gdy mięso będzie już podsmażone podlewamy je gorącą wodą, myślę, że pół szklanki wystarczy. Woda powinna lekko pokrywać kurczaka, ale nie powinien w niej pływać. Całość mieszamy, przykrywamy patelnie i dusimy.
7. Po upływie ok. 10 min próbujemy sosu, ewentualnie doprawiamy i gotowe :)
Z relacji domowników wiem, że smakowało, dlatego z czystym sumieniem polecam!
Pozdrawiam Was,
Beata
