Witajcie!
Ostatnio zdałam sobie sprawę, że na blogu nie ma za dużo przepisów na dania bezglutenowe, dlatego postanowiłam to stopniowo nadrabiać. Z tej okazji powstały babeczki z kaszy jaglanej, jeśli macie na nie ochotę to czytajcie dalej :)
*Może macie ochotę poczytać trochę o celiakii, o diagnostyce, objawach, przebiegu i leczeniu dietetycznym?
Babeczki są wyraziste w smaku a przez dodatek kaszy jaglanej są pulchne i wilgotne w środku.
Co będzie potrzebne na 12 babeczek?
-kasza jaglana - pół szklanki
-kakao naturalne - 3 łyżeczki
-cukier - 2 łyżki
-rodzynki - 2-3 łyżki (należy kupować sprawdzone rodzynki, tak by uniknąć ewentualnego zanieczyszczenia glutenem)
-proszek do pieczenia bezglutenowy - pół łyżeczki
-jajko r.L
-mleko - pół szklanki
-olej - 2 łyżki
-szczypta soli
Jak przygotować?
1. Kaszę jaglaną przygotowujemy według wskazań na opakowaniu. Studzimy.
2. W jednej misce mieszamy ze sobą jajko, mleko oraz tłuszcz, w drugiej kaszę, rodzynki, kakao, cukier, sól oraz proszek.
3. Zawartości obu misek mieszamy ze sobą i przelewamy do foremek wyłożonych papilotkami.
4. Pieczemy w nagrzanym do 200 st.C piekarniku przez ok. 20 min.
Gotowe!
Pozdrawiam Was,
Beata