Większość z Was zapewne pamięta jak szukałam ochotników do wzięcia udziału w mojej akcji. Wybranym uczestnikom układałam dietę, a oni w zamian będą mi przesyłać zdjęcia zrobionych potraw i opisywać swoje odczucia, trudności, pomysły, no i sukcesy : ).
Uczestnicy dostali już swoje diety, dlatego w tym poście chciałabym Wam przedstawić 3 uczestniczki, które wybrałam. To, że w drużynie nie ma żadnego Pana to absolutny przypadek, dlatego nie posądzajcie mnie o dyskryminację! : D
Zatem poznajcie moje kandydatki, trzy świetne kobiety, które podjęły wyzwanie i na łamach mojego bloga będą opisywać odczucia związane z prowadzeniem diet.
Pierwszą uczestniczką jest Abi,
"Producent filmowy, kierownik produkcji.
Jej celem jest zrzucenie kilku kilogramów, jak również zmiana trybu żywieniowego na zdrowszy ze względu an częste infekcje i przeziębienia.
Trudnością dla mnie na pewno będzie redukcja dań z makaronem (ponieważ do tej pory jadłam go praktycznie codziennie :)).
Aktywność fizyczna zostanie wzmożona. Z rozpoczęciem diety, do domu przywędrował rowerek stacjonarny jak również przynajmniej na tydzień "pożyczyłam" psa huskyego od rodziców, z którym trzeba biegać codziennie, a obowiązki w stosunku do ukochanego psa będą najlepszą motywacją szczególnie, że jak to mówią - najtrudniej zacząć.
Mimo, że w większości przypadków sama sobie ustalam plan dnia i wtedy nie mam żadnego problemu z przygotowywaniem dań, bywają i takie kiedy muszę pracować do nocy i w związku z tym muszę być przygotowana na branie większości posiłków ze sobą na plan zdjęciowy oraz powstrzymywać się od zjedzenia czegoś późną nocą kiedy wracam do domu."
Ponadto dodam, że Abi prowadzi bloga, na którego Was bardzo serdecznie zapraszam:
Brzydka Kawa.
Kolejną uczestniczką jest Ania,
O sobie napisała i o potrzebie diety napisała tak:
Celem diety jest poprawa samopoczucia, pozbycie się nadprogramowych kilogramów oraz poprawa stanu zdrowia i wypracowanie lepszych nawyków żywieniowych na przyszłość.Największymi trudnościami będzie tachanie ze sobą wałówki do pracy i poskromienie apetytu gdy Pan Łasuch będzie spożywał niezdrowe jedzenie - niereformowalny typ, nie da się namówić na zmiany razem ze mną :)
Posiłki będę przygotowywać dnia poprzedniego, żeby w pojemniczkach zabrać je ze sobą do pracy (oprócz śniadania i kolacji, które będę konsumować z przyjemnością w domku ).
Niestety wiosna uparcie jeszcze nie chce nadejść więc mój ukochany rower odpada, natomiast zestawy ćwiczeń na dvd będą mi towarzyszyć przynajmniej co drugi dzień.
Trzecią uczestniczką akcji jest Magda,
O sobie napisała:
Celem diety ma być satysfakcja z wprowadzenia reguł.
Efektem – przyzwyczajenie do zdrowego odżywiania.
W codziennym życiu kieruje sie mnóstwem różnych reguł ale jedzeniowe (szczególnie w zakresie pór spożywania posiłków) leżą, niestety. Chciałabym by regularne posiłki stały się i dla mnie i dla moich najbliższych normą. Wierzę, że to pozwoli na wymierne rezultaty w utracie zbędnych kilogramów i fałdek
Nie widze żadnych trudności! Aktywność fizyczna to : basen we wtorek, joga w środę, basen w czwartek, w sobotę bieganie a w poniedziałek i piątek – marszobieg z psem po lesie lub jazda na stacjonarnym rowerku. w niedzielę – laba i luzik
Jak widzicie Magda z aktywnością fizyczną nie próżnuje, aż siedząc teraz przed komputerem i pisząc dla Was posta postanowiłam, że zaraz poćwiczę : )
Magda również prowadzi bloga Magda testuje, zajrzyjcie tam w wolnej chwili, bo warto!
To są już wszystkie uczestniczki, trzy niezwykłe kobiety, o których teraz będzie dużo na moim blogu, mam nadzieję, że z zaciekawieniem czytać będziecie posty poświęcone dziewczynom. Mam nadzieję również, że sami skorzystacie z niektórych pomysłów na dania, przy dietach będę pisać również wartość energetyczną każdego z dni oraz posiłków, żebyście mogli dopasować to do swojej diety!
Życzcie powodzenia dziewczynom!
Pozdrawiam Was i życzę miłego tygodnia,
Beata.
