Na początku chciałam Wam bardzo podziękować za wczorajszą dużą liczbę odwiedzin mojego bloga, jest mi bardzo miło. Dla wszystkich, którzy jeszcze nie widzieli dodałam wpis o DIETETYCZNYCH PĄCZKACH.
Dziś trochę z innej beczki, bo o pewnym miejscu, które znajdziecie w każdym większym mieście w Polsce- mowa o barze wegetariańskim- GREEN WAY.
Jak wiecie, bądź nie- jestem wegetarianką ze stażem około 4 letnim. Nie jem mięsa, bo mi po prostu przestało smakować, a poza tym będąc świadomą jakości mięsa i różnych zabiegów producentów, nie da się ukryć, że większe korzyści czerpie z jego niejedzenia niż jedzenia. Jednak wegetarianizm nie jest wymogiem czasów, to nie znaczy, że każdy z Was powinien zrezygnować z jedzenia mięsa, należy jedynie postarać się znaleźć je jak najlepszej jakości i mądrze wybierać spośród różnych gatunków, ale nie o tym miałam pisać : D
Green Way to bar, do którego chodzę dość regularnie odkąd poszłam na studia. Z jednej strony z wygody, bo wiem, że tam na pewno znajdę kilka dań do wyboru, no i ze względu na smak, dużo surówek, ciekawych sosów, kiełków itp.
Gdy mieszkałam w Poznaniu najczęściej wybierałam ten przy ul.Taczaka lub na Zeylanda, a w Krakowie jest tylko jeden, więc problemu z wyborem nie mam, aczkolwiek lubiłam to w poznańskich barach, że jest ich kilka, bo w każdym z nich jednak był inny kucharz i pomimo, że dania niby te same, to smakowały trochę inaczej.
Bary Green Way są przytulne, najczęściej w tonacjach zieleni oraz żółci, generalnie już od samego początku można odczuć, że nie jest to zwykły bar samoobsługowy.
Zresztą jak wygląda zobaczcie na poniższych zdjęciach (niestety robione telefonem):
Jak widzicie ciepło i przytulnie ; )
Przejdźmy może do meritum, czyli jedzenia : D Do wyboru mamy różne dania wegetariańskie (możliwe są połówki porcji, wyjątkiem jest gulasz meksykański i na pewno pita, no i zupy).
Przykładowe dania główne serwowane przez Green Way to:
-gulasz meksykański
-warzywa w curry
-pita ( grecka, z kotletem sojowym, z soczewicy, z serem)
-kotlet sojowy/ z soczewicy/ z kapusty
-naleśniki na słodko, ze szpinakiem i tofu
-kofta indyjska
-enchilades
Dania podawane są z kaszą gryczaną bądź ryżem.
Poza daniami z menu w Green Way'u są przeróżne dania dnia, własnoręcznie wyciskane soki i koktajle owocowe.
Więcej propozycji dań wraz ze zdjęciami znajdziecie TUTAJ.
Mi z powyższych najbardziej smakuje kofta indyjska, pita z kotletem z kapusty, sam kotlet z kapusty z kaszą i surówkami.
Zapomniałam Wam jeszcze napisać, że pełna porcja w Green Way jest duża, na naprawdę spory głód, dlatego ja zazwyczaj biorę połówkę.
Jeśli chodzi o ceny, to o ile dobrze pamiętam danie główne nie przekracza 15zł za pełną porcję. Pity są najczęściej za 8zł, połówka kofty ok. 8,5zł, kotlet z kapusty z kaszą i surówkami (połówka)-ok.7/8zł, zupy 4-6zł.
Generalnie ceny są niskie, obiad dostajemy praktycznie od razu, jest smacznie, bardziej zdrowo niż w innych miejscach, można tam miło spędzić czas, przy gazetce, popracować lub po prostu przyjść zjeść w trakcie pracy czy zajęć.
Bary Green Way otwarte są w różnych przedziałach czasowych, ale jest to raczej długi okres, ten krakowski czynny jest od pon-pt w godzinach 10-22, a w weekend od 11-21.
Myślę, że to już wszystko w temacie tego posta, a Wy byliście kiedyś w Green Way, odwiedzacie go? co jadacie?
Pozdrawiam Was,
Beata.