27 marca 2014

OWSIANE RACUCHY

10:06

Share it Please
Witajcie,
jak dobrze odciąć się od pędu miasta i na chwilę zwolnić. W takich momentach doceniam moje - jak to mówi moja przyjaciółka - suburbsowe korzenie (podmiejskie). Tu jakoś inaczej płynie czas - cisza, spokój i szczekający pies (mój Mikuś, idealny budzik :D), może i na stałe nie chciałabym mieszkać w mojej małej mieścinie, ale co jakiś czas móc wrócić do miejsca, gdzie mogę odetchnąć pełną piersią - bezcenne ! Trochę nie w temacie napisałam wstęp, ale wyglądając za okno, nie mogłam przytoczyć nic innego. Dzisiejszy post oczywiście tradycyjnie z przepisem, tym razem na racuchy, jednak nietradycyjne!



Racuchy z mąki owsianej (około 10 placków)
- 1 i 1/2 szklanki mąki owsianej (ja zmieliłam płatki owsiane)
- pół szklanki mleka
- pół szklanki wody gazowanej
- jajko
- łyżka miodu
- duże jabłko
- łyżeczka proszku do pieczenia

Do miski z mąką dodajemy pozostałe składniki tj. jajko, miód, mleko, woda, obrane i pokrojone w kostkę - jabłko oraz proszek do pieczenia. Wszystko łączymy ze sobą za pomocą drewnianej łyżki (gdyby przypadkiem ciasto wyszło za rzadkie, chwilę czekamy aż nadmiar płynu zostanie wchłonięty przez mąkę - specyfika płatków owsianych. W sytuacji, gdy ciasto jest za gęstę - dodajemy mleka). Placki smażymy bez tłuszczu do momentu zarumienienia po obu stronach, jeśli ktoś miałby problem z przywieraniem ciasta do patelnii, najlepiej dodać łyżeczkę oleju do masy ( u mnie nie pojawił się ten problem, a nie dysponuję genialnymi sprzętami :D). 

Usmażone racuchy najlepiej podawać z domową konfiturą, gotowanymi jabłkami lub jogurtem. 

Pozdrawiam Was i lecę przemierzać podmiejskie bezdroża,
Patrycja