Dziś mam dla Was kolejną wariacje na temat dyni, pewnie macie już dość przepisów tego typu, bo obecnie opanowały internety. Jednak skoro mamy na nią sezon, to kiedy dodać przepis, jak nie teraz? ; )
Zapraszam : )
Co będzie potrzebne na 10 pasztecików wielkości tych na zdjęciu?
-dynia makaronowa- ok. 600-700g
-cebula- średniej wielkości
-czosnek- ząbek
-olej rzepakowy-łyżeczka
-jajko r.L - 2 szt
-mąka uzyskana ze zmielenia 100g płatków owsianych
-mąka ziemniaczana - łyżeczka
-sól, pieprz, mielony imbir, curry
-pestki dyni
Jak przygotować?
1. Dynię obieramy ze skórki a następnie ścieramy na tarce o grubych oczkach i odciskamy z nadmiaru płynów.
2. Na oleju podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę, pod koniec smażenia dodajemy do niej pół łyżeczki imbiru mielonego i tyle samo curry.
3. Do odciśniętej dyni dodajemy zmielone płatki owsiane, jajka, przesmażoną i ostudzoną cebulę, sól, pieprz, czosnek oraz mąkę ziemniaczaną.
4. Wszystko razem mieszamy i przekładamy do keksówki lub do silikonowych foremek na tartaletki.
5. Pieczemy 15-20 min w rozgrzanym do 200 st.C piekarniku. W przypadku pieczenia całości w keksówce czas należy wydłużyć do ok. 40-45 min.
6. Po upieczeniu studzimy całość i posypujemy pestkami dyni, można je przed tym uprażyć.
Gotowe!
Paszteciki idealnie sprawdzą się jako indywidualna przystawka lub jako smarowidło do pełnoziarnistych grzanek.
Pozdrawiam Was,
Beata
