W ostatnim tygodniu w Krakowie działo się naprawdę wiele, szczególnie pod względem kulinarnym. Ostatnie dni przeleciały mi tak szybko, że nie mam kiedy tego odespać, jednak w takich momentach czuję, że żyję i lubię ten stan lekkiego zmęczenia : )
Jeśli chcecie pooglądać zdjęcia z ostatnich dni, to zapraszam. Wśród nich znajdziecie również wygrane danie, które przygotowaliśmy wczoraj na warsztatach z marką FIGARO : ) Zapraszam!
Zacznijmy od piątku, kiedy to w Krakowie odbywały się Targi Książki. Nie zrobiłam żadnych zdjęć, ale oczywiście wybrałyśmy się z Adą. Jechałam chyba najbardziej zapuszkowanym tramwajem w życiu, wysypywałam się na zewnątrz na każdym przystanku, ale co przeżyłam to moje : D
Sobota to dzień Orange Blog Talks taste. Był to event organizowany specjalnie dla blogerów kulinarnych. Miałam okazję posłuchać Pauliny Wnuk z From movie to the kitchen i Doroty Kamińskiej z Pozytywnej kuchni. Uwielbiam takie spotkania, bo pozwalają na wymianę doświadczeń, poznanie osób, które zna się tylko ze świata wirtualnego, ale i na zmianę sposobu myślenia, który nie zawsze jest jedynym słusznym jak się okazuje.
Kawa, którą sama zaparzyłam na warsztatach z COSTA BY COFFEEHEAVEN:
No i pamiętny ocet z rojem utopionych muszek (niestety panował tam taki półmrok, że na zdjęciu nie widać) a wszystko w jednej z krakowskim restauracji. Nie będę tu robić antyreklamy, bo mi na tym nie zależy, ale na pewno już tam nie wrócę.
No i niedziela, czyli Najedzeni Fest. Nie będę się o nim rozpisywać, bo widziałam już mnóstwo recenzji na innych blogach. Napiszę tylko, że jest to super wydarzenie, bardzo dużo, smacznego jedzenia i super ludzie dookoła. Organizatorzy jedynie mogliby pomyśleć o większej ilości stolików w środku i o lepszej wentylacji, bo w zimowej edycji niestety nie będzie można wyjść na zewnątrz...
Widok na Wisłę i Wawel : )
No i nie mogło zabraknąć mnie udającej sushi : D
Kubek Ady z Pora Coś Zjeść : )
Ada i Mateusz dają drugie życie książce:
No i warsztaty z marką FIGARO, które odbyły się na przepięknej barce, gdzie mieści się restauracja AUGUSTA. Wystrój świetny, no i lokal przystosowany jest dla osób niepełnosprawnych a to duży plus.
Na warsztatach mieliśmy do dyspozycji trochę produktów marki FIGARO: oliwki, pomidory suszone, kapary itp., no i mięsa, zioła, warzywa, owoce itd., z których mieliśmy przygotować w określonym czasie nasze kreatywne dania.
Dla utrudnienia podzielono nas na grupy : ) Jak będę miała więcej zdjęć, to może podzielę się z Wami na fan page : )
Degustacja oliwek, omnomnom.... : ) Moje ulubione to te z czosnkiem chyba, choć trudno się zdecydować, bo uwielbiam oliwki.
Laura i Paweł prowadzący stronę Na Noże. Gotują dla nas krem z oliwek z mascarpone:
Roladki z grillowanej cukinii w dwóch wersjach. Jedna z grillowanym kurczakiem i karmelizowaną cebulką i porem a druga z serkiem kozim, suszonymi pomidorami i papryczką piri piri + sałatka Rynn, którą musicie zapytać o recepturę : )
No i zasłużona nagroda za zajęcie pierwszego miejsca : )
Jeśli dobrnęliście do końca, to się niezmiernie cieszę.
Pozdrawiam Was,
Beata